Konflikt to coś, co zdarza się codziennie między ludźmi, państwami czy firmami. Aby nie dopuszczać do eskalacji konfliktu, zawsze jedna ze stron musi wykonań pierwszy krok i zaproponować rozwiązanie konfliktu, aby doszło do jego zakończenia. W niektórych przypadkach obie strony konfliktu idą w zaparte i nie chcą odpuścić. Każda ze stron chce być górą i zamiast rozwiązać konflikt, dochodzi do jego eskalacji. Dlatego też nie każdy człowiek nadaje się do pełnienia ważnych funkcji, które mają wpływ na wielu ludzi. Mądrość człowieka polega na budowaniu ustępstw, które pozwalają doprowadzić do pokoju. Dlatego też konfliktów nie powinno rozwiązywać się pod wpływem emocji. Emocje to najgorszy z możliwych doradców, jaki może być. Człowiek wzburzony nie myśli racjonalnie i argumenty podawane w takim stanie emocjonalnym nie są w ogóle brane pod uwagę podczas rozwiązywania konfliktu. Wystarczy sobie wyobrazić, co by się wydarzyło, gdyby władze państw rozwiązywały konflikty pod wpływem emocji. Byłyby wieczne wojny oraz ciągłe sankcje gospodarcze nakładane na inne państwa, które poczuły się urażone działaniami innych krajów. Jeśli ktoś jest wzburzony, a druga strona to widzi i podsyca atmosferę docinkami czy twardymi żądaniami, zamiast załagodzić sprawę, sprawia, że obu stronom puszczają nerwy i dochodzi do rozwiązań siłowych. Mocne nerwy i umiejętność ich studzenia są umiejętnościami, które czynią człowieka silnym i zdolnym do pracy w najtrudniejszych zawodach. Dlatego też nie każdy nadaje się do pracy w Policji czy Wojsku z racji braku umiejętności pokojowego rozwiązywania konfliktów. Wystarczy sobie wyobrazić co by się działo, gdyby osoba posiadająca przy pasku broń wpadła a nerwy i zaczęłaby działać pod wpływem niekontrolowanych emocji. Konflikty dzieją się każdego dnia, w szkole, w pracy, pomiędzy sąsiadami, państwami czy w rodzinie. To właśnie brak dojrzałości człowieka doprowadza do konfliktów międzyludzkich. Przykładem niedojrzałości, która sprawiała, że ludzie nawzajem się krzywdzili byli bohaterowie filmu sami swoi. W dzisiejszych czasach bracia sądzą się o 2 metry gruntu, ponosząc koszty sądowe i psują relacje rodzinne. Zamiast dojść do porozumienia i się dogadać. Dlatego, jeśli osoba, z którą ma się konflikt jest zdenerwowana, nie powinno się podsycać atmosfery. Należy odstąpić i dać sobie czas na obopólne ochłonięcie. W czasach, w których rządzi pieniądz i każdy chciałby mieć rację oraz być prawem dochodzi do wielu krzywd i wzajemnych kłótni. Osoba ustępująca w konflikcie nie jest osobą przegraną, a osobą inteligentniejszą i rozsądniejszą. Osoba taka wykazuje się rozsądkiem i mądrością. Jedna ze stron konfliktu musi być przykładem dla drugiej i dla innych, że konflikty należy rozwiązywać na drodze kompromisu, a nie przemocy czy sądów.