Miłość nie zawsze jest przyjemna i nie przynosi wyłącznie radości. Czasami coś się kończy i jedna ze stron zaczyna cierpieć. Każdy z nas przeżył w swoim życiu zawód miłosny, który miał wpływ na późniejsze kształtowanie kolejnego związku. Porzucenie przez osobę, którą się kocha, jest dla wielu osób mocnym ciosem. Pogłębiające się problemy emocjonalne z którymi człowiek nie potrafi sobie poradzić, mogą doprowadzić do nieobiektywnego postrzegania rzeczywistości. Osoba, która nie potrafi się pogodzić z tym, co się stało, ocenia rzeczywistość przez pryzmat swoich problemów i obaw z nich wynikających. Strach wynikający z poprzednich doświadczeń, może się przerodzić w fobie, które wyniszczają człowieka i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.
Naturalne jest, że człowiek, który w jakimś stopniu był uzależniony np.: finansowo od drugiego człowieka, odczuwa lęk przed rozpoczęciem nowego życia samodzielnie. Dzieje się tak w przypadku małżeństw w których kobieta nigdy nie pracowała i w imię miłości zrezygnowała z realizacji własnych planów. Rozstanie z ukochaną osobą oznacza czasami samotność, ponieważ w imię miłości pozrywało się wszelkie znajomości na życzenie partnera/partnerki. Pierwsze tygodnie po rozstaniu są zawsze najtrudniejsze i ważne jest, aby starać się spędzać jak najwięcej czasu z osobami, które swoim wparciem uświadomią Ci, że masz wiele różnych możliwości wyjścia na prostą. Cierpienie spowodowane rozstaniem nie może być duszone w sobie, lecz wyrzucane z siebie za pomocą rozmów.
Wiele porzuconych osób przez partnera/partnerkę zaczyna szukać winy w swojej osobie. Uważają, że musiały zrobić coś nie tak, lub za mało angażowały się w związek. Na słowo psycholog czy psychoterapeuta, wiele osób reaguje nerwowo. Zdarzają się sytuacje, w których nie da się samodzielnie wrócić do równowagi i należy zwrócić się do specjalisty o pomoc. Przyczyn rozstania się ludzi jest wiele i każdy przypadek jest inny. Niekiedy porzucone osoby próbują walczyć o utraconą miłość, co jest uzasadnione tylko w niektórych przypadkach. Myślenie o sobie jako o osobie, której w życiu nie wyszło, jest błędne i niczym nieuzasadnione. Życie jest pasmem ciągłych zdarzeń. Czasami zdarzają się gorsze chwile, lecz nie oznacza to, że jedna porażka przekreśla wszystko, na co się ciężko pracowało wcześniej.
Reakcje jakie zachodzą w człowieku po rozstaniu są różne i mogą przejawiać się np.: buntem, który skłania człowieka do nierozsądnych zachowań typu alkohol czy rozwiązły tryb życia i częstą zmianą parterów. Coś, co się skończyło, należy traktować jak nowe doświadczenie a nie porażkę. Człowiek uczy się całe życie i każde zdobyte doświadczenie pozwala mu stawać się rozsądniejszym oraz mądrzejszym życiowo. Czasami dopiero rozstanie pozwala człowiekowi przejrzeć na oczy i zobaczyć ile się straciło, pozwalając wcześniej na sterowanie swoją osobą przez ukochanego/ukochaną.
Miłość, przyjaźń oraz zdrowie to coś, co nadaje każdemu człowiekowi sens w życiu. Głównym problemem po rozstaniu z ukochaną osobą jest pogodzenie się z tym, co się stało i walczenie ze sobą wbrew rzeczywistości. Rozstanie z partnerem/partnerką nie powinno być odbierane jako ujma na honorze, która umniejsza wartość człowieka oraz dotychczasowe osiągnięcia życiowe. Powrót do równowagi wymaga czasu, przemyśleń oraz wsparcia osób trzecich, które uświadomią, że człowiek nie pozostał sam.