Decydując się na przygarnięcie pod swój dach psa często nie zdajemy sobie sprawy, że mimo jak najlepszych checi możemy wpakować pupila w całkiem poważne tarapaty. Jednym z takich problemów jest nadwaga i otyłość. Nie dotyczy ona tylko psów trzymanych w blokach i małych mieszkaniach, ale nawet tych, które mają do swojej dyspozycji ogrody czy podwórka, choć oczywiście w tym drugim przypadku odsetek psów borykających się z nadwagą czy otyłością jest mniejszy.
Gdzie leży problem? Przede wszystkim w tym, że ludzie często zapominają o tym, iż będąc właścicielami psa, są w pełni odpowiedzialni za jego karmienie i powstawanie nawyków żywieniowych. Nie odpowiednio zbilansowana dieta oraz przekarmianie to jedna ze ścieżek prowadzących do problemów z wagą. Drugą jest niezapewnienie zwierzęciu odpowiedniej ilości ruchu. Jeśli obie te ścieżki się skrzyżują, wtedy problem jest nieuchronny, a kłopoty z wagą to w dalszej perspektywie także kłopoty zdrowotne, czasami bardzo poważne. Jeśli trudno jest wyczuć u psa żebra, talia nie jest zaznaczona, za to wyraźnie odznacza się brzuch, wtedy zachodzi ryzyko nadwagi. Zgodnie z wytycznymi lekarzy nadwaga ma miejsce w przypadku przekroczenia właściwej masy ciała o 5-10%, natomiast jeśli norma przekroczona jest o 20% i więcej, wtedy mamy do czynienia z otyłością – w tym przypadku wizyta u weterynarza jest niezbędna, a domowe metody zwyczajnie nie sprawdzą się.
Co zrobić, aby zapobiec pojawieniu się kłopotów z wagą naszego pupila lub żeby efektywnie wdrożyć plan odchudzania? Przede wszystkim zapewnić zbilansowaną dietę bogatą w witaminy i sole mineralne, zwracać uwagę na skład kupowanej karmy, przy samodzielnym przygotowywaniu posiłku dla psa zrezygnować z tłustych, wysokokalorycznych składników – dotyczy to nie tylko mięsa, ale też dodatków no i przede wszystkim zrezygnować z dokarmiania zwierzęcia między właściwymi posiłkami.
Druga kwestią jest zapewnienie psu odpowiedniej ilości ruchu – spacery, bieganie, zabawa, oczywiście stopniowo, bez negatywnego nastawienia i oczekiwania na szybki sukces – odchudzanie to proces długotrwały także u zwierząt i trzeba o tym pamiętać.
Jestem zdania, że wszystkie działania podejmowane w dobrej wierze, majace na celu poprawę jakości życia powinny być konsultowane z weterynarzem – tym bardziej, jeśli tych dodatkowych kilogramów jest całkiem sporo.