Polak w Niemczech – jakie opinie?

Jak wiemy, Polacy jeżdżą do Niemiec „za chlebem”. Domyślamy się więc, iż pracują tam z Niemcami i dla Niemców. Czy i Ty jesteś ciekawy, co oni sądzą o Polakach jako o pracownikach?

Jest nas tam prawie sześćset dziesięć tysięcy. Od 2011 r. Niemcy zmieniają o nas zdanie – z niezbyt przychylnego na coraz lepsze. Kiedy zapyta się czterech Niemców o to, czy znieśliby, gdyby ich sąsiadem był Polak, trzech odpowie, że nie ma problemu. Możemy być ich przyjaciółmi. Czy pracodawca niemiecki również będzie Polakowi przychylny? Co ciekawe – jak najbardziej! Uważa się, że Polak = profesjonalista! Oferujemy dobrze wykonaną pracę za „małe” – na tamtejsze realia – zarobki. Polaków najczęściej widuje się w usługach gospodarczych, gdyż tam właśnie są najchętniej zatrudniani. Rozpowszechnia się opinia o naszej uczciwości. Ale chodzi nie tylko o to. My mamy po prostu naprawdę dobre kwalifikacje. Zaskoczony? Pewnie tak, bo w Polsce kwalifikacje nic nie znaczą… W Niemczech zostaną docenione Twoje studia. Pięć lat męczarni nie pójdzie na marne.

Nie można kategoryzować ludzi na takiej zasadzie, że Niemiec jest lepszy od Polaka bądź na odwrót. Nie. Przecież to zależy od CZŁOWIEKA, a nie od tego, jakim on legitymuje się paszportem.

Oczywiście, piętą achillesową Polaków jest słaba bądź zupełnie nikła znajomość języka niemieckiego. Trudno jednak się dziwić. W szkole uczą niemieckiego stosunkowo od niedawna, a w dodatku jest to nauka języka archaicznego. Kiedy próbowałam porozmawiać z kuzynką – Polką, urodzoną w Polsce, ale wychowującą się w Niemczech, po niemiecku, ona powiedziała, że ja mówię bardzo ładnie i poprawnie, ale zupełnie archaicznie. Kazała mi przeczytać Treny Kochanowskiego i wyobrazić sobie, że takim stylem rozmawiam po niemiecku z koleżanką w swoim wieku. Śmieszne, prawda? Ona też się śmiała! A kiedy poprosiłam ją o napisanie zadania domowego (przepis na sałatkę po niemiecku), pani postawiła mi ocenę dopuszczającą, „za dobre chęci, ale słabe wykonanie”. Jakim więc sposobem, przeciętny Kowalski ma znać komunikatywnie język niemiecki? Angielski jest wszędzie – w telewizji, w grach itd. Niemiecki jest tylko w Niemczech. Polak mógłby bardzo szybko braki te nadrobić, jednakże jest z natury uparty i nie chce. Powoduje to nasza narodowa duma. Nie miewamy też problemów związanych z integracją. Jeden wieczór i już ze wszystkimi się lubimy. Nieraz powstają małżeństwa mieszane.

Walczmy ze stereotypami. Polacy kradnący samochody i wszystko inne, pracujący na czarno i nadużywający alkoholu – wcale nie musimy mieć takiej opinii! Idźmy za ciosem – skoro dobrze pracujemy i jesteśmy wykwalifikowani, nie kradnijmy, nie pijmy i zatrudniajmy się na czysto!

Dodaj komentarz